Liberator ist krieg!! Ouuu Yeaagh-grupa terrorystów przebranych za pracowników pruszynki z vocalistą grupy country red-necks na czele porywa amerykański okręt wojenny wyposażony w głowice nuklearne- time's money time's mone, cała załoga okrentu zostaje wzięta w niewolę, amerykańscy generałowie w jakiejś podziemnej bazie siedza w zakletym kręgu ich gra aktorska ogranicza się do podnoszenia brwi i otwierania ust( choć jeszcze 5 minut temu robili za statystów w "quest of fire"), jedynym kolesiem, który może ocalić świat przed szalonym byłym agentem C I A jest exkomandos, doskonały specjalista w sztuce walk wschodnich, broni, materiałach wybuchowych a także przyjaciel Makłowicza ( po drugim fachu ) - kiedy nie skręci ci karku i nie wypatroszy palcem wskazującym nie wbije ci noża kuchennego w potylicę zawsze moze przyrządzić ci sałatkę z krabów- WHAT A FUCK?? Absurdalny film, jest tak niedorzeczny, że aż zabawny, np. scena, w której Nico Seagal rozmawia ze sztabem i jednocześnie ostrzeliwuje terrorystów- żałosne, to powinien byc materiał archiwalny jak nie nalezy kręcić fimów- to, równie dobrze mógłby być pornol; kiedy stefcio zostaje zaskoczony przez tortową laskę ze słonecznego patrolu:
Casey( ;/ to się nadaje na ksywę dla małego terierka) : Who the hell're you?
Jordan: - Jordan, april girl of 89'
C: Ok.Now suck my bwana dick bitch....
J: But i never date with musicians!
C: That's ok bitch, I quit the guitar..